Data publikacji: 2015-10-23
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Rozpraw się z przebarwieniami!
Kategoria: LIFESTYLE, Uroda
Przebarwienia to problem około 30% kobiet po 30. roku życia i około 90% w wieku 50+. Medycyna estetyczna coraz częściej wykorzystuje w terapii depigmentacyjnej technologie laserowe. Powód jest prosty – są bezpieczne i skuteczne. Które będą najlepsze?
Cosmelan, Dermamelan, czy peelingi chemiczne należą do standardowych metod leczenia przebarwień. Lekarze coraz częściej proponują skorzystanie z bardziej zaawansowanych zabiegów depigmentacyjnych.
– W zależności od wskazań specjalista może wybrać jeden z szerokiego panelu zabiegów laserowych – powód jest prosty to bezpieczna i niezawodna metoda, która jest zarazem najmniejszym obciążeniem dla pacjenta – nie wyklucza go z życia codziennego. Również sami zainteresowani wiedzą o laserach coraz więcej – częściej o nie pytają i chętniej z nich korzystają – mówi Ewa Ziarkowska, kierownik Dermamed we Wrocławiu.
Nie tylko wakacyjne pamiątki
Przebarwienia dają o sobie znać zwłaszcza pod koniec lata, ponieważ pojawiają się na skutek kontaktu skóry z promieniami ultrafioletowymi. Najgroźniejsze są nieodczuwalne na skórze, a przenikające do jej głębokich warstw promienie UVA – nie tylko powodują zaburzenia pigmentacji, ale również przyspieszają proces fotostarzenia i mogą wywołać raka.
Powstawaniu plam posłonecznych sprzyjają również: zaburzenia poziomu hormonów, zastępcza terapia hormonalna, przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych, ciąża, stosowanie niektórych kosmetyków (z retinolem, kwasami AHA) i leków (np. antybiotyki).
– Na przebarwienia skarży się ponad 35% kobiet po trzydziestym roku życia i aż 90% pań po pięćdziesiątce. Dzisiejsza medycyna nie jest bezsilna. Kluczowa jest jednak szybka konsultacja z lekarzem, która pozwoli zdiagnozować przyczynę i odpowiednio dobrać indywidualne leczenie – dodaje Ewa Ziarkowska z Dermamed. Które rozwiązania są najskuteczniejsze?
Światło zaszkodziło, światło pomoże
Przełomową technologią w usuwaniu przebarwień jest laser Nordlys. Nazwa urządzenia oznacza ,,północną zorzę polarną” i nawiązuje do terapeutycznych właściwości światła. Metoda wykorzystuje technologię selektywnego pasma, która pozwala na wyeliminowanie niebezpiecznych długości fali świetlnej, tym samym dopuszczając tylko te, które korzystnie wpływają na efekt zabiegu. Czas wysłania impulsu jest krótszy, niż jedna milisekunda, co dodatkowo podnosi skuteczność zabiegu – w jego przypadku można działać precyzyjniej niż w przypadku tradycyjnych laserów. Pozwala poddawać zabiegom zmiany, których leczenie nie było wcześniej możliwe.
– Metoda cechuje się wyjątkową skutecznością i wysokim bezpieczeństwem. Redukuje przebarwienia, ale również przywraca skórze młody wygląd. Nordlys może być stosowany w różnych obszarach zabiegowych: na twarz, dekolt, dłonie – mówi Dorota Kliszewska, szkoleniowiec technik laserowych w Dermamed we Wrocławiu.
Amerykański hit w Polsce
Jedną z najpopularniejszych kuracji w Stanach Zjednoczonych jest FotoFacial. Od niedawna można z niej korzystać również nad Wisłą. Jej podstawową zaletą jest nie tylko likwidowanie przebarwień, ale również fotoodmładzanie skóry.
Laser eMax w procedurze Fotofacial wykorzystuje podczas zabiegu dwa różne rodzaje energii: światło podobne do tego, które emituje IPL podczas zabiegu fotoodmładzania i prąd RF (radiofrekwencję). Takie połączenie powoduje likwidację przebarwień, usunięcie zmian naczyniowych np. zaczerwienia skóry oraz kontrolowaną reakcję podgrzania włókien kolagenu w skórze co skutkuje ich obkurczeniem co prowadzi do poprawy jędrności i napięcia skóry. Dodatkowo metoda zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworów skóry indukowanych promieniami słonecznymi. Dodatkowym atutem jest czujnik temperatury wbudowany we wszystkich aplikatorach urządzenia co gwarantuje wysokie bezpieczeństwo zabiegu. – Metoda działa kompleksowo, a przy tym skutecznie i bezpiecznie. Powrót do normalnego trybu życia jest natychmiastowy. Efekt – widoczny bezpośrednio po zabiegu, dodatkowo – wraz z produkcją nowych włókien w skórze – nasila się z czasem – mówi Dorota Kliszewska.
Dogłębna walka
W przypadku przebarwień skóry, lekarz każdorazowo indywidualnie ocenia problem i zaleca odpowiednie rozwiązanie. W zależności od wskazań, w niektórych rodzajach przebarwień korzystne jest zastosowanie lasera frakcyjnego Renas: – Tego typu lasery nie działają na całą powierzchnię skóry, tylko na wybrany obszar. Dzięki temu, przy głębokim działaniu, proces gojenia przebiega szybko – wyjaśnia ekspert.
Dzięki odpowiednio dobranej sile światła, na skórze powstają miliony mikroskopijnych stref przegrzanych komórek, które w ciągu kilku dni ulegają złuszczeniu. Jednocześnie na skutek pobudzenia procesów naprawczych dochodzi do stymulacji nowego kolagenu – wraca napięcie i elastyczność, skóra zostaje rozjaśniona a jej koloryt wyrównany. Ponadto skóra zostaje wygładzona (redukcja porów, nierówności).
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Uroda
